„Strategiczna porażka Rosjan”. Co zyska Ukraina na wyjściu okupantów z Chersonia?

facebook.com/GeneralStaff.ua

Wołodymyr Horbacz, analityk kijowskiego Instytutu Współpracy Euroatlantyckiej, odnosząc się do rosyjskich zapowiedzi odnośnie wycofania wojsk z okupowanego Chersonia, ocenił, że jest to porażka, „która poważnie zmieni układ sił na froncie wojennym na korzyść Ukrainy”.

„Jest to strategiczna porażka Rosjan, ale ta decyzja była oczekiwana. Było to absolutnie logiczne z wojskowego punktu widzenia”

– powiedział Horbacz.

Wyjaśnił, że zgrupowanie rosyjskie na zachodnim brzegu Dniepru w Chersoniu od wielu miesięcy odczuwało ogromne problemy z dostawami amunicji, paliwa i żywności dla żołnierzy. Przyczyną było zniszczenie przez ukraińską armię mostów przez Dniepr oraz atakowanie przepraw pontonowych i promowych przez tę rzekę.

„Te problemy by się nawarstwiły wraz z nadejściem zimy. Rosyjska armia miałaby jeszcze większe trudności z logistyką”

– wskazał Horbacz.

Zdaniem analityka odejście Rosjan z prawego brzegu Dniepru w Chersoniu sprawia, że pociski sił ukraińskich będą w stanie dosięgać celów na granicy z Krymem.

„Z wysokiego, prawego brzegu Dniepru ukraińskie Himarsy będą mogły uderzać w cele prawie do Przesmyku Perekopskiego (który łączy Półwysep Krymski z lądem), czyli sięgać do tras kolejowych i szosy, która prowadzi z Krymu na część kontynentalną”

– podkreślił.

Przypomniał, że ukraińska armia intensywnie ostrzeliwuje inną, ważną dla Rosjan linię kolejową. Prowadzi ona przez okupowany Donieck i Wołnowachę.

„Ukraińskie wojska utrzymują kontrolę ogniową nad tą trasą. Od kilku tygodni trwają tam ciężkie walki i próby odparcia naszych wojsk. Oznacza to, że Rosjanie wycofują się z Chersonia, bo muszą przesunąć się do przodu właśnie tam, na wschodzie”

– zaznaczył.

Kontrola nad Chersoniem oznacza także zmniejszenie ostrzałów położonego ok. 90 km na zachód Mikołajowa – dodał Horbacz.

„Jeśli będziemy kontrolowali Chersoń i prawy brzeg Dniepru to będzie mniej ostrzałów Mikołajowa”

– powiedział.

Ekspert uważa, że po wycofaniu się Rosjan ukraińska armia powinna wkraczać do Chersonia z dużą ostrożnością.

„Tutaj nieważna jest szybkość. Tutaj należy działać ostrożnie, bo choć jest tam ludność cywilna, która potrzebuje pomocy, Rosjanie pozostawili zaminowane budynki i inne pułapki”

– ostrzegł Horbacz w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com