Sejmowe przepustki dla ochroniarzy Jarosława Kaczyńskiego ważne do końca roku. Sejm wyjaśnia, co dalej
![](https://polskienowiny.pl/wp-content/uploads/2023/11/z30449665IHJaroslaw-Kaczynski.jpg)
.Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
Jest bardzo prawdopodobne, że od przyszłego roku prywatni ochroniarze Jarosława Kaczyńskiego nie będą mogli towarzyszyć prezesowi PiS w parlamencie. Kancelaria Sejmu podkreśla, że nad bezpieczeństwem w parlamencie czuwa Straż Marszałkowska. Przyznaje ponadto, że „zasadność merytoryczna odnowienia przepustek zostanie poddana głębokiej refleksji i ocenie”.
Szymon Hołownia już w ubiegłym tygodniu sugerował, że prywatni ochroniarza Jarosław Kaczyńskiego nie będą mieli wstępu do Sejmu. – Wnoszenie broni na teren Sejmu przez firmy prywatne uważam za coś, co nie mieści się w standardach, które powinny panować w tym budynku, w tej izbie, i ten problem zostanie przez nas rozwiązany – mówił marszałek. Podkreślał, że „Straż Marszałkowska i Służba Ochrony Państwa w przypadku osób, którym ta ochrona przysługuje, są absolutnie kompetentnymi i wystarczającymi jednostkami, żeby zapewnić bezpieczeństwo”.
Onet zapytał o sprawę Centrum Informacyjne Sejmu. CIS przypomina, że Jacek Cichocki, nowy szef Kancelarii Sejmu, „zapowiedział dokonanie – wspólnie ze Strażą Marszałkowską – oceny bezpieczeństwa gmachu Parlamentu i osób w nim przebywających”. „Podkreślił przy tym rolę w realizacji zadań ze sfery bezpieczeństwa przypisaną ustawowo Straży Marszałkowskiej, która w ostatnim czasie została ponadto wzmocniona kadrowo. O kolejnych działaniach w tej kwestii będziemy starali się informować na bieżąco” – informuje CIS. Dalej w odpowiedzi podkreślono, że okresowe karty wstępu do Sejmu są ważne w danym roku kalendarzowym. Te wydane dla ochroniarzy Jarosława Kaczyńskiego są ważne tylko do końca 2023 roku.
Prywatna ochrona Jarosława Kaczyńskiego. CIS o „głębokiej refleksji” ws. przepustek
„Przy okazji rozpatrywania wniosków o wydanie okresowych kart wstępu na 2024 r. zasadność merytoryczna odnowienia przepustek zostanie poddana głębokiej refleksji i ocenie, z uwzględnieniem okoliczności, że bezpieczeństwo wszystkim osobom przebywającym na terenie Parlamentu zapewnia wyspecjalizowana formacja umundurowana, czyli Straż Marszałkowska, wspierana w tych działaniach przez Służbę Ochrony Państwa” – zapowiada CIS.
– W przypadku dokonania przez odpowiednie organy zmiany i wprowadzenie nowych regulacji odnoszących się do wejścia na teren Sejmu, będziemy się do nich stosować – przekazał portalowi prezes zarządu GROM Group.
Mimo że prezes PiS (jako wicepremier) mógłby być chroniony przez Służbę Ochrony Państwa, zrezygnował z ich usług na rzecz prywatnej formacji GROM Group. Ochroniarze z GROM Group pilnują Jarosława Kaczyńskiego już od co najmniej 2010 roku. Firma została założona przez byłych komandosów GROM Tomasza Kowalczyka i Wojciecha Grabowskiego. Według danych, do jakich dotarła Interia, jeszcze w 2018 roku ochrona Kaczyńskiego kosztowała partyjną kasę 1,6 miliona złotych. Rok później usługi firmy wzrosły o 200 tys. złotych. Partia wydawała więc około 150 tys. złotych miesięcznie na ochronę prezesa.
Źródło: gazeta.pl