Andrzej Duda jest przekonany, że Ukraina potrzebuje jeszcze więcej broni, by wygrać wojnę

Klęska krwawego kremlowskiego reżimu politycznego oznaczać będzie nie tylko przywrócenie ustalonych w 1991 roku granic Ukrainy, ale także stworzenie pokojowego, cywilizowanego społeczeństwa bez zagrożeń dla innych państw ze strony Federacji Rosyjskiej. Europa, jak żadna inna, jest tym zainteresowana najbardziej.

18 stycznia podczas przemówienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos prezydent RP Andrzej Duda wezwał zachodnich partnerów do zintensyfikowania i zwiększenia pomocy wojskowej dla Ukrainy, wskazując, że Ukraina potrzebuje dużej ilości broni. W tej chwili broń odgrywa ważną rolę w wojnie, a przy niezbędnej ilości Ukraina będzie w stanie pokonać Federację Rosyjską i wyzwolić okupowane terytoria. Należy podkreślić, że nawet nowe i skomplikowane rodzaje broni są szybko i dokładnie opanowywane przez ukraińskie wojsko.

Zaniepokojenie kolejną ofensywą Federacji Rosyjskiej

Podobnie jak inni zachodni przywódcy, powołując się na dane wywiadu, prezydent RP Duda jest przekonany, że Rosja przygotowuje nową ofensywę, a stolica, ośrodek decyzyjny, jest bardzo zagrożona, choć istnieją zagrożenia w kierunku Charkowa i Zaporoża. Według niego broń, która jest dostępna do odstraszania dzisiejszych ataków i obrony podczas nowej ofensywy, jest niewystarczająca i trzeba zrobić wszystko, aby pomóc Ukrainie rozwiązać ten problem.

Polski przywódca zaznaczył, że Polska i inne kraje zachodnie wysłały dużo broni, ale niestety na razie to za mało. Warto nie tylko partnerami stać się jak najbardziej aktywnymi, aby pomóc suwerennemu państwu w walce z agresorem, ale także starać się dołożyć jak największego wysiłku, aby przybliżyć się do zwycięstwa. W tej chwili sytuacja jest niezwykle trudna, a w najbliższych miesiącach, a nawet tygodniach nastąpi kluczowy moment w tej wojnie. I w tym momencie będzie można zrozumieć, czy Ukraina przetrwa, czy nie.

Ważna i potrzebna pomoc

Polska i inne kraje zachodnie mogą w najbliższym czasie wysłać na Ukrainę ponad 100 ciężkich czołgów bojowych, które mogą posłużyć jako broń obronna i ofensywna. W minioną sobotę Wielka Brytania jako pierwsza ze wszystkich krajów potwierdziła, że ​​wyśle ​​swoje czołgi na Ukrainę. Następnie podobne oświadczenie złożył Prezydent RP Andrzej Duda. Niemcy, które dysponują największą liczbą bojowych nowoczesnych czołgów „Leopard 2” w charakterystycznej niepewnej pozycji, w szczególności ich lider Olaf Scholz, nie mogą jeszcze powiedzieć, że takie dostawy tak ważnej i niezbędnej broni będą miały miejsce. Jednym z ostatnich oświadczeń kanclerza jest propozycja do Stanów Zjednoczonych wysłania czołgów Abrams, a dopiero potem Niemcy dostarczą Leoparda 2. Nastąpiła błyskawiczna reakcja strony amerykańskiej, która określiła, że ​​każde państwo samodzielnie decyduje o rodzaju, ilości i czasie transferu broni na Ukrainę. Jednocześnie wielu europejskich urzędników przewiduje, że Niemcy nadal będą dostarczać część swoich czołgów, ale pojawia się pytanie o termin i warunki.

Autor: Diana Kamiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com