Atak Geranium-2 na ukraińskie miasta całkowicie się nie powiódł

Poranek 14 grudnia rozpoczął się alarmem lotniczym w stolicy i obwodzie kijowskim, po którym około godziny 9.30 prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że siłom obrony powietrznej udało się zestrzelić 13 dronów bojowych. Po godzinie 10 w innych regionach rozbrzmiewały alarmy, gdzie ukraińskie wojsko skutecznie zlikwidowało zagrożenie.

Rosjanie wystrzelili na stolicę 2 serie dronów, a w wielu regionach Kijowa słychać było odgłosy obrony przeciwlotniczej. Pomimo tego, że te samoloty mają na skrzydle wskazaną nazwę „Geran-2”, zarówno korpus, oprogramowanie, jak i mechanizmy wewnętrzne wskazują, że jest to irański dron bojowy Shahed-136.

Według wyników dzisiejszego ataku, według raportów Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Ukrainy, wrak zestrzelonego drona nieznacznie uszkodził budynek administracyjny i prywatny dom w stolicy, ale nie było ofiar. Jednocześnie udało się wyeliminować drony na podejściu do obiektów infrastruktury krytycznej stolicy. Dzisiejszy pomyślny wynik zestrzelenia wszystkich irańskich dronów, które Rosja wcześniej kupowała dwukrotnie w dużych ilościach, a teraz negocjuje kolejne dostawy, mówi o kilku ważnych cechach:

  • ukraińskie wojsko znalazło sposób na zniszczenie pozornie niezniszczalnych dronów;
  • przybyła zachodnia broń, w szczególności z Polski, a żołnierze Sił Zbrojnych Ukrainy nauczyli się jej używać do eliminowania celów powietrznych.

Według oficjalnych informacji w Kijowie, a następnie w obwodzie mikołajowskim, w Zaporożu, drony zostały zniszczone nie tylko przy pomocy systemów przeciwlotniczych typu „Gepard” i walki elektronicznej, ale także przy pomocy broni palnej. Znamienny jest fakt, że podczas kolejnego ataku na miasta Ukrainy w październiku drony zostały zestrzelone z broni palnej. A potem rosyjscy blogerzy i propagandyści wyśmiewali ten stan rzeczy, odnosząc się do tego, że Ukrainie nie pozostało już nic innego, a zachodnią broń się kończyła. Ale w rzeczywistości ukraińscy żołnierze nauczyli się używać niedrogiej broni palnej do niszczenia takiego zagrożenia z powietrza, oszczędzając siły rakietowe do niszczenia pocisków manewrujących i balistycznych.

Zachodnie służby wywiadowcze wskazują, że Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej postawiło na wykorzystanie Shahed-136 jako unikalnej broni, która będzie w stanie zmienić bieg wojny i pozwoli odnieść szybkie zwycięstwo nad Ukrainą. Ale jednocześnie nikt nie przewidział innego wyniku, że ukraińscy żołnierze będą mogli szybko i tanio nauczyć się niszczyć Shahed-136 precyzyjnymi uderzeniami.

Uwaga europejskich partnerów Ukrainy, zwłaszcza Polski, skierowana jest w dużej mierze na Rosję, która obecnie negocjuje z Iranem dostawę pocisków balistycznych średniego i dalekiego zasięgu. A także Shahed-136, którzy przestali już pełnić tę rolę, jaka była na początku ich użycia w wojnie – zmuszając Ukraińców do strachu przed beznadziejnością. Teraz w zamian za tę broń i systemy rakietowe Rosja jest gotowa zaoferować Iranowi samoloty Su-35, których, nawiasem mówiąc, potrzebuje również Federacja Rosyjska. Wszystko to wskazuje na to, że Iran gromadzi siły do ​​ataku na Turcję, Izrael i być może inne kraje, które przystąpiły do ​​sankcji wobec tego państwa.

Efektywna praca obrony powietrznej 14 grudnia sugeruje, Ukraińskie wojsko szybko uczy się przeciwdziałać atakom wroga przy użyciu zachodniej broni. Według Sił Powietrznych Ukrainy, 14 grudnia drony zostały wystrzelone ze wschodniego wybrzeża Morza Azowskiego.


Autor: Diana Kamiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com