Białoruś zażądała ukarania Polski za przygotowanie aktu agresji

AP / AP

Oczywiście w rzeczywistości tak nie było i nie mogło być, ale jednocześnie Białoruś zdecydowała się przestrzegać porozumień ze zbrodniczym reżimem Kremla. Niedawno wyszło na jaw, że pod koniec października Liberalno-Demokratyczna Partia Białorusi oficjalnie skierowała do Międzynarodowego Trybunału Karnego wniosek o ukaranie Polski za to, że rzekomo przygotowywała akt agresji przeciwko Białorusi i nadal to czyni.

Co znalazło się we wniosku?

Publikacja Zerkało po raz pierwszy opublikowała takie wiadomości i wyjaśniła, że ​​zgodnie z otrzymanymi informacjami istotą białoruskiego roszczenia jest to, że Polska tworzy grupy zbrojne. Ich kluczowym zadaniem jest ustanowienie kontroli nad Białorusią, a także zmiana porządku konstytucyjnego w sąsiednim państwie oraz obalenie rządzącego reżimu „przy użyciu siły zbrojnej”. Jednocześnie jest to oczywiście kolejne zadanie propagandowe: Białoruś rozumie, że gromadzenie przez Polskę sił zbrojnych w pobliżu granic jest zdrową reakcją na ewentualny atak na kraj UE. Ponadto Białoruś nadal regularnie prowokuje straż graniczną i choć nie otwarcie uczestniczy w wojnie Federacji Rosyjskiej z Ukrainą. Składając taki wniosek do Międzynarodowego Trybunału Karnego, Białoruś chce zdjąć z siebie część winy i narazić się na ofiarę.

W oświadczeniu wskazano również, że LDPB twierdzi, że posiada wiarygodne informacje o lokalizacji ośrodków szkolenia bojowego. Podobno w tych ośrodkach uczą nie tylko polscy, ale i amerykańscy instruktorzy, a także wojskowi specjaliści z krajów należących do NATO.

Partia zauważa, że ​​„akt agresji” ze strony Polski był dawno przemyślany i zrealizowany. Odpowiedź Międzynarodowego Trybunału Karnego wpłynęła ostatniego dnia stycznia. Stwierdza, że ​​zarzuty oficjalnego Mińska „wykraczają poza jurysdykcję sądu”, więc nie ma podstaw do dalszych badań. W swojej decyzji Międzynarodowy Trybunał Karny kierował się Statutem Rzymskim, który nakłada na trybunał obowiązek rozpatrywania zbrodni budzących niepokój społeczności międzynarodowej, w szczególności zbrodni wojennych, ludobójstwa, zbrodni przeciwko ludzkości. Okoliczności wskazane w liście białoruskich przedstawicieli nie mieszczą się w tych ścisłych definicjach.

Na oficjalną reakcję liberalnych demokratów nie trzeba było długo czekać. Według szefa partii Olega Gajdukewicza na taką odpowiedź byli gotowi i nikogo to nie dziwiło.

Nie atak – ale plan obrony

Wcześniej minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapowiedział jak najszybsze utworzenie i obsadzenie we wschodnich regionach Polski 1. Dywizji Piechoty. Otrzyma nowoczesne czołgi, które zostały wcześniej zakupione od partnerów amerykańskich i południowokoreańskich. Pojawienie się nowej dywizji jest pełnoprawną częścią planu wzmocnienia armii, zwłaszcza na granicy z Białorusią. Wzmocnienie armii następuje poprzez zwiększenie jej liczebności oraz zdobycie niezbędnego uzbrojenia.

Autor: Diana Kaminski

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com