Były szef Sanepidu zajmie się produkcją pieniędzy. „Wie pan, to są niezwykle ciekawe czasy…”

Fot. Kornelia Głowacka-Wolf / Agencja Gazeta

Jarosław Pinkas, były Główny Inspektor Sanitarny, został członkiem rady nadzorczej Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych – informuje Onet. Jako szef Sanepidu zasłynął kontrowersyjnymi wypowiedziami na początku pandemii koronawirusa. PWPW będzie dla Pinkasa całkowicie nowym doświadczeniem. – Całe zawodowe życie zajmowałem się zarządzaniem. Dlaczego PWPW? Wie pan, to są niezwykle ciekawe czasy – tłumaczył dziennikarzowi.

Jarosław Pinkas jest profesorem medycyny. Podczas kariery był wiceministrem zdrowia, ministrem w Kancelarii Premiera oraz szefem Głównego Inspektoratu Sanitarnego. Teraz czekają go zupełnie inne wyzwania, bardzo odległe od medycyny.

Jak informuje Onet, kilka dni temu został członkiem rady nadzorczej Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych (PWPW). Będzie to dla Jarosława Pinkasa całkowicie nowe środowisko pracy. PWPW produkuje m.in. banknoty, dowody osobiste, prawa jazdy, paszporty etc. Firmę w całości kontroluje MSWiA. Pinkas w rozmowie z Onetem potwierdził informacje.

Tak, jestem członkiem rady nadzorczej PWPW. Żeby się tam dostać, trzeba posiadać odpowiednie rekomendacje, a także doświadczenie zawodowe poświadczone certyfikatem umożliwiającym zasiadanie w radach spółek Skarbu Państwa. Ja takie uprawnienia mam od 1999 r.

– powiedział.

Portal spytał byłego szefa GIS o to, jakie ma kompetencje do nadzorowania wytwórni papierów wartościowych.

Oprócz tego, że byłem lekarzem, to całe zawodowe życie zajmowałem się zarządzaniem. Dlaczego PWPW? Wie pan, to są niezwykle ciekawe czasy… To nie jest tylko drukarnia i poligrafia, ale przede wszystkim jeden z najlepszych zespół informatycznych robiący różne rzeczy służące temu, aby ta firma miała cały czas mocną pozycję rynkową. Portfel musi być dywersyfikowany.

– stwierdził. Pinkas tłumaczy też, że „następuje informatyzacja służby zdrowia i inne działania, które mogą spowodować, że PWPW będzie miała poszerzony portfel i większy przychód”.

Kontrowersyjny szef sanepidu

Jarosław Pinkas w listopadzie ubiegłego roku złożył dymisję z funkcji Głównego Inspektora Sanitarnego. Tłumaczył ten krok względami zdrowotnymi, ale nieoficjalnie mówi się, że powody były inne. Pinkas nie miał dobrych relacji z ministrem Adamem Niedzielskim. Sanepidowi wytykano też błędy w publikowanych danych o liczbie zakażeń.

Były szef GIS wywołał kontrowersje swoimi wypowiedziami o koronawirusie. Na początku 2020 r. mówił m.in., że grypa jest groźniejsza niż COVID-19. Ostro, nie przebierając w słowach, atakował też polityków opozycji. – Wielu polityków, którzy posługują się straszeniem koronawirusem jako elementem gry politycznej, powinno sobie włożyć lód do majtek. Są rzeczy, których się nie robi – mówił w wywiadzie dla DGP.

Źródło: https://wiadomosci.gazeta.pl/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com