Dlaczego Departament Stanu USA wezwał do wykluczenia Białorusi i Rosji z organizacji sportowych?

Federacja Rosyjska i Białoruś poprzez swoje agresywne działania wobec suwerennej Ukrainy systematycznie stają się celem sankcji finansowych i politycznych. Niemal od samego początku wojny wiele międzynarodowych organizacji sportowych nawoływało do wykluczenia reprezentacji Białorusi i Federacji Rosyjskiej, ograniczając tym samym możliwość wzięcia udziału w różnych zawodach.

Rosyjscy propagandyści od razu zaczęli deklarować, że sport nie uczestniczy w polityce i jest to sprzeczne z prawem międzynarodowym. Ale obrońcy praw człowieka i sportowcy, medaliści olimpijscy z krajów wspierających Ukrainę, wyjaśnili, że nie chcą grać na tej samej arenie z ludźmi, których władza zabija cywilów i niszczy inny kraj.

Niedawno Departament Stanu USA oficjalnie wydał oświadczenie, że Federacja Rosyjska i Republika Białorusi nie mają miejsca we wszystkich międzynarodowych organizacjach sportowych. Oświadczenie o takiej treści zostało już opublikowane na oficjalnej stronie internetowej.

Idea sportu wyczynowego i jego dyskredytacja

Swoimi agresywnymi działaniami kraje, które dały światu wielu utytułowanych profesjonalnych sportowców, całkowicie niwelują ideę sportu wyczynowego. Na przykład Marija Szarapowa, zwyciężczyni Wimbledonu 2004, nie została zaproszona na 100-lecie turnieju, co wywołało agresję w rosyjskich mediach. I to nie jest jedyny przykład.

Sport to prestiż narodu 

Dla dwóch agresywnych krajów to sport jest pod wieloma względami jednym z fundamentów, na których budowane są naród i zaufanie do państwa. Ale wszyscy rozumieją, że sport i przemoc to rzeczy nie do pogodzenia, dlatego wszystkie 25 państw członkowskich UE, w tym Polska, poparły takie oświadczenie Departamentu Stanu. Pod dokumentem swoje podpisy złożyli również ministrowie sportu Korei Południowej, Norwegii, Nowej Zelandii, Kanady, Wielkiej Brytanii i Japonii.

Wcześniej Międzynarodowy Komitet Olimpijski zalecił wszystkim międzynarodowym organizacjom sportowym usunięcie sportowców z Republiki Białorusi i Federacji Rosyjskiej. Rekomendacja zawierała również klauzulę zakazującą rozgrywek na terenie tych krajów, co nie tylko prowadzi do utraty prestiżu i pewnego statusu, ale także znacząco zmniejsza dochody od kibiców, a także minimalizuje inwestycje międzynarodowych środków w rozwój branży sportowej w tych krajach.

Od końca lutego ponad 35 krajów przyłączyło się do postulatów ograniczenia w jak największym stopniu Rosjan i Białorusinów do uprawiania wielkich sportów, niezależnie od tego, czy jest to piłka nożna, hokej czy tenis. Takie ograniczenia wpłyną negatywnie na działalność sportowców, którzy jako alternatywne rozwiązanie będą starali się o azyl w innych krajach i tam przyjmą obywatelstwo.

Ciekawe, jak zareagują na to sami obywatele krajów-agresorów, zwłaszcza że są dość aktywnymi kibicami i przyzwyczajeni do oglądania zawodów na swoich stadionach. Planuje się, że w postaci dodatkowych sankcji sportowych komisje międzynarodowe zaprzestaną transmisji zawodów w tych krajach.

Warto spojrzeć na tę sytuację z pozycji, że populacja straci swoich idoli, co oznacza, że ​​motywacja do uprawiania sportu znacznie spadnie. W przyszłości będzie to miało niezwykle negatywny wpływ na rozwój społeczny narodów.

Autor: Diana Kamiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com