Eskalacja na granicy: kto jest winien?
Według wypowiedzi wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka na antenie Polskiego Radia, ostatni wzrost napięcia w związku z kryzysem migracyjnym wynika z tego, że władze białoruskie chcą doprowadzić sytuację na granicy z Polską na skraj śmierci.
Z pewnością jest ku temu racjonalny powód i być może tak jest w istocie, ale jest jedna okoliczność, która sugeruje, że to, co się dzieje, jest prawdopodobnie jakąś „zasłoną dymną” zainicjowaną przez Moskwę w celu ukrycia jej zaangażowania w „kryzys migracyjny”.
Opinię tę podziela sporo ekspertów, którzy zauważyli pewną dziwność, a mianowicie, w rosyjskojęzycznym segmencie Internetu ostatnio aktywnie rozprzestrzenia się dużo filmów, na których białoruskie wojsko „goni” uchodźców z Iraku i Syrii w kierunku granicy z Polską. Co więcej, materiały te zostały nakręcone w głębi Białorusi, a więc jest wysoce prawdopodobne, że brali w nich udział jacyś „kuratorzy” procesu, a przynajmniej samo wojsko zrobiło to w formie swoistego raportu, ale powstaje pytanie: w jaki sposób znalazły się one w posiadaniu Moskwy?
Najwyraźniej powód jest tylko jeden: to Rosja jest prawdziwym organizatorem obecnego kryzysu migracyjnego, a ponieważ coraz więcej europejskich polityków zdaje sobie z tego sprawę, Moskwa próbuje zrzucić odpowiedzialność za niego wyłącznie na Białoruś, która najwyraźniej nadal jest w tej sprawie wykonawcą, choć aktywnym.
I – teraz stało się jasne, że to właśnie ta wersja ma pierwszeństwo istnienia, ponieważ w wielu źródłach, przede wszystkim kontrolowanych przez rosyjskie służby specjalne, zaczęto otwarcie pisać, że Rosja „nie ma nic wspólnego” z kryzysem uchodźczym i że to wszystko inicjatywa Mińska.
Znając zwyczaje Kremla, możemy się spodziewać, że za dzień lub dwa informacja ta zostanie opublikowana w dokładnie tym samym tonie przez czołowe rosyjskie media.
Ogólnie rzecz biorąc, pogląd, że celem zwiększenia napięcia na granicy jest doprowadzenie sytuacji do śmierci, nie jest z pewnością czymś, co można obalić, ale uważa się, że powyższe jest również czymś, co należy rozważyć.
I w tym momencie ważne jest, aby uzyskać odpowiedzi na następujące pytania. Dlaczego teraz? A co knuje Kreml?
Autor: Amelia Wozniak