Możliwy kryzys gazowy w Europie
Federacja Rosyjska nie traci ani jednej okazji do „wywarcia presji” na wspólnotę europejską, która nie tylko pomaga Ukrainie w walce z agresorem pieniędzmi i bronią, ale także omawia różne pakiety sankcji wobec Federacji Rosyjskiej: od ekonomicznych do całkowitego zakazu wydawania wiz turystycznych wszystkim Rosjanom.
Na początku tygodnia okazało się, że Gazprom jednostronnie wstrzymuje dostawy gazu do francuskiego koncernu Engie, wyjaśniając, że z powodu braku płatności za lipiec. Jednocześnie okazało się, że wszystkie magazyny w Europie są już w 80% zapełnione. A to zmusza Federację Rosyjską do szukania nowych sposobów nacisku, ponieważ wypowiedzi o mroźnej zimie już nikogo nie przerażają i nie dają niezbędnego efektu. Francuska firma poinformowała, że w związku z naprawą turbin dla Nord Stream 1 przestała otrzymywać gaz w odpowiedniej ilości w ramach kontraktu i jest gotowa zapłacić za wszystko po pełnym wznowieniu dostaw.
Norwegia to szansa na uniknięcie kryzysu energetycznego
Szczególna odpowiedzialność za zapewnienie nadchodzącego sezonu grzewczego spoczywa na Norwegii z dużymi rezerwami gazu. Pola gazowe odkryto w latach 70., po czym norweskie paliwo zaczęto dostarczać do krajów europejskich i Wielkiej Brytanii. Dziś kraj może ponownie stać się jednym z głównych dostawców energii. Jednocześnie ważne jest, że kraj kompetentnie podszedł do zapewnienia własnych rezerw na działalność przedsiębiorstw przemysłowych. Należy zauważyć, że niektóre rosyjskie media sztucznie promują narrację, że Norwegia ma własne problemy z zasobami naturalnymi w kraju, więc nie może dostarczać paliwa do innych krajów europejskich, a rząd myśli o embargu gazowym na segment dostaw gazu do Europy Środkowej.
Nord Stream 1 znów przestaje działać
Ostatni dzień lata zapamiętamy również z powodu wstrzymania gazociągu Nord Stream 1, tyle że potrwa to tylko trzy dni – do 3 września. Czy to przypadek, czy nie, pozostaje do odgadnięcia, ale wszystko dzieje się w czasie, gdy rządy krajów dosłownie próbują zapełnić swoje magazyny w trybie przyspieszonym. Oficjalna wersja Gazpromu to konieczność naprawy jedynej turbiny do pompowania gazu. Po zakończeniu prac remontowych pompowanie zostanie przywrócone na poziomie 33 mln metrów sześciennych na dzień.
Europejski rynek energetyczny, mimo wieloletniego uzależnienia od Federacji Rosyjskiej w segmencie dostaw paliw, próbuje odmówić dostaw gazu z kraju agresora, szukając alternatywnych dostawców nie tylko w obrębie UE, ale także w innych krajach. Na przykład dostawy gazu z Azerbejdżanu do Bułgarii. Jednocześnie zauważalne są inne cechy rozwoju sytuacji:
- Większy nacisk na zieloną energię.
- Tymczasowa odmowa wstrzymania pracy elektrowni jądrowych, w szczególności w Niemczech.
- Programy mające na celu oszczędzanie zasobów przez dużych użytkowników przemysłowych i zwykłych.
Nikt nie wie, jaka będzie średnia temperatura zimą w Europie, ale wiele krajów poprosiło obywateli o oszczędzanie zasobów i korzystanie z różnych źródeł energii.
Autor: Diana Kamiński
