Polska i Słowacja zakończyły budowę gazociągu, który otworzy przed Ukrainą nowe możliwości

Polska i Słowacja były w stanie ukończyć gazociąg.  Jego otwarcie nastąpi 25 sierpnia z udziałem premierów Mateusza Morawieckiego i Eduarda Hegera.

 Zwraca się uwagę, że nowy gazociąg zapewni niezależność Polski i Słowacji od rosyjskiego gazu i pomoże Ukrainie. Po uruchomieniu tego gazociągu Ukraina będzie mogła importować z Polski przez Słowację prawie 13 mln metrów sześciennych dziennie.

Długość interkonektora Polska-Słowacja wynosi 164 kilometry, z czego 103 kilometry po stronie słowackiej – od granicy państwowej do tłoczni we wsi Veľké Kapusany.  W kierunku z Polski na Słowację jego przepustowość wyniesie 4,7 mld m3 rocznie, ze Słowacji do Polski 5,7 mld m3 rocznie. 

 Jak gazociąg Polska-Słowacja zmniejszy zależność od Federacji Rosyjskiej

Od czasów sowieckich i wiele lat później gaz ziemny płynie do Europy Wschodniej tylko w jednym kierunku: z Rosji, ze wschodu na zachód.  Teraz będą mogli przemieszczać się z północy na południe – z Norwegii i terminali odbioru skroplonego gazu na Bałtyku – oraz z południa na północ.  To jest esencja uruchomionego połączenia międzysystemowego Polska – Słowacja.  Został poprowadzony przez Karpaty od polskiego Strachocina do miasta Veľké Kapusany w pobliżu granicy słowacko-ukraińskiej.

Ten interkonektor jest ważnym elementem korytarza gazowego Północ-Południe, o potrzebie, o której kraje Grupy Wyszehradzkiej – Polska, Czechy, Słowacja i Węgry – zaczęły mówić już w 2010 roku pod wpływem kryzysu gazowego z 2009 roku.  Rosja, z powodu konfliktu z Ukrainą w środku niezwykle mroźnej zimy, przerwała wówczas ukraiński tranzyt i tym samym wstrzymała dostawy do Unii Europejskiej.  A teraz Słowacja ma dostęp do gazu z Norwegii i terminalu LNG.

„Inicjatywa Trójmorza” staje się konkretna, a Ukraina również jest korzystna

 Teraz, w razie nagłej potrzeby, będzie można, wręcz przeciwnie, dostarczać gaz do Polski i krajów bałtyckich tranzytem przez Węgry i Słowację z Chorwacji, a konkretnie z uruchomionego w styczniu terminalu LNG w pobliżu wyspy Krk 2021.  Obecnie planuje się podwojenie jego pojemności do około 6 miliardów metrów sześciennych.

Wszystko to w istocie jest realizacją koncepcji korytarza gazowego Północ-Południe.  A to z kolei jest częścią szerszej „Inicjatywy Trzech Mórz”, która obejmuje 12 krajów UE na obszarze między Morzem Bałtyckim, Czarnym i Adriatyckim, które dążą do wzmocnienia swojego bezpieczeństwa gospodarczego i energetycznego.  W maju do tej inicjatywy zaproszono Ukrainę.

Uruchomiony interkonektor Polska-Słowacja otwiera dla Ukrainy również dodatkowe możliwości pozyskiwania gazu ziemnego, gdyż znacząco rozszerza dostęp do terminali LNG na Bałtyku poprzez polski system przesyłowy gazu.  Ponadto system ten będzie w najbliższych latach konsekwentnie rozbudowywany, przede wszystkim poprzez intensyfikację budowy rurociągów.  Warszawa wyraźnie stara się przekształcić swój kraj w przynajmniej regionalne centrum odbioru i tranzytu gazu, który nie pochodzi z Rosji.

Autor: Diana Kamiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com