Rosja znów nie rozpoznaje, co zabija Ukraińców i popełnia ludobójstwo

Rosyjskie MSZ faktycznie nazwało setki grobów pozostałych po okupacji Izium „prowokacją” i przypomniało Buczę. Również rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział, że ukraińskie kierownictwo nie wpuszcza do Izium międzynarodowych dziennikarzy, którzy chcą oglądać „masowy grób”.

Dzień wcześniej przewodniczący charkowskiej administracji obwodowej poinformował o zakończeniu ekshumacji ciał poległych podczas okupacji Izium. W sumie eksperci znaleźli szczątki 436 osób, większość z nich nosi ślady gwałtownej śmierci, kolejne 30 śladów tortur. Większość zabitych to cywile, a także ponad 20 żołnierzy. Są ciała ze śladami tortur, rany postrzałowe.

Według przewodniczącego administracji obwodowej masowy grób w Izium nie jest jedynym. W okręgu Iziumskim są również 3 podobne miejsca, takie pochówki są w innych dzielnicach regionu Charkowa. Teren jest rozminowywanie terytorium.

Przypomnijmy, że w zwróconych przez Ukrainę Iziumie „sytuacja jest bliska apokaliptycznej”. Centralna część miasta, domy wielopiętrowe są zniszczone w 90%. Nie da się mieszkać w centralnej części miasta, bo tam wszystko jest zniszczone.

Śmierć cywilów w Buczy podczas okupacji Putina została potwierdzona przez grupę monitorującą ONZ. Członkowie misji obserwacyjnej otrzymali dane o zabójstwach ponad 300 cywilów rzekomo dokonanych przez rosyjskie wojsko poza działaniami wojennymi w ponad 30 miastach Ukrainy. Mówimy m.in. o egzekucjach na samochodach uchodźców, o zabójstwach osób podejrzanych o pracę w Siłach Zbrojnych Ukrainy. „W samej Buczy udokumentowano, że co najmniej 50 cywilów zostało zabitych, gdy miasto znajdowało się pod rosyjską okupacją” – czytamy w raporcie ONZ.

Musimy uznać Rosję za kraj terrorystyczny

Teraz cały świat musi uznać Rosję za państwo terrorystyczne i dostarczyć Ukrainie jak najwięcej broni. Dyplomacji nie uda się powstrzymać rosyjskiej agresji, a nawet jeśli jakiś traktat zostanie podpisany, Moskwa nie będzie przestrzegać porozumień. Zostało to już wielokrotnie udowodnione. Kreml rozumie tylko siłę.

Po tylu wojnach, które Rosja rozpoczęła od 1991 roku, od dawna konieczne było szybkie reagowanie na cały ten terror i agresję. Jeśli świat jeszcze nie zauważył, że nie da się negocjować z Rosją, dlaczego to zwleka? Najpierw Naddniestrze, potem Abchazja, Czeczenia, Gruzja, teraz Ukraina. Jeśli Rosja wygra, kto będzie następny? Polska, Łotwa, Estonia, Litwa? A potem cała Europa Zachodnia.

Przez ponad 7 miesięcy pełnoprawnej wojny alianci Ukrainy nadal nie podejmują decyzji, które były potrzebne w pierwszym miesiącu. Tylko realna pomoc i solidarność Europy pomoże wygrać tę wojnę. Ukraina potrzebuje tego bardziej niż kiedykolwiek. Rosja zabija zwykłych Ukraińców, a ofiary to już dziesiątki tysięcy. Ukraina będzie w stanie to powstrzymać, ale potrzebuje w tym pomocy. Nie w przyszłym roku, nie zimą i nie za miesiąc, ale teraz.

Autor: Diana Kamiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com