Rosja została wykluczona z Rady Wykonawczej UNESCO

© Christophe Ena / AP

Dyskusje na temat miejsca Rosji w ONZ i innych organizacjach międzynarodowych toczą się od dawna. Ukraińcy podkreślają, że nie ma tam miejsca dla państwa okupującego. Ale jak dotąd żaden kraj nie odważył się wydalić agresora z Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Niedawno prezydent Władimir Zełenski w serwisie społecznościowym Twitter (X) ogłosił, że Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Oświaty, Nauki i Kultury po raz pierwszy nie wybrała Rosji do jednego ze swoich głównych organów – Rady Wykonawczej. Jest to jeden z trzech kluczowych organów Organizacji (obok Konferencji Generalnej i Sekretariatu), kierujący jej działalnością budżetową i programową. Rosja znalazła się w grupie II „Europa Wschodnia”, z której wyłoniono Serbię (137 głosów), Albanię (134), Słowację (117) i Czechy (99).

„Era rosyjskich wpływów dobiegła końca i słusznie. Na czele ważnych organizacji międzynarodowych nie ma miejsca dla rosyjskich terrorystów. Międzynarodowa rola Rosji w przyszłości będzie tylko słabnąć” – stwierdził ukraiński prezydent historii po raz pierwszy w historii Rosja została „wyrzucona z Zarządu UNESCO”.

Ponadto na początku listopada po raz pierwszy w historii Rosja nie została objęta Międzynarodowym Trybunałem Sprawiedliwości. Media zauważają, że z regionu Europy Wschodniej nominowani zostali Bogdan Aurescu z Rumunii i przedstawiciel Rosji Kirill Gevorgyan. Przedstawiciel Rumunii zwyciężył w wyborach, uzyskując 117 głosów „za” od członków Zgromadzenia Ogólnego. Rosyjski kandydat Gevorgyan otrzymał zaledwie 77 głosów. Na szczęście w Organizacji Narodów Zjednoczonych pojawiają się także wezwania do wydalenia Federacji Rosyjskiej. Zełenski mówił także o ucieczce przedstawiciela Rosji do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości ONZ. W szczególności podkreślił, że Organizacja zaczęła oczyszczać się ze złośliwych wpływów Rosji.

W międzyczasie KRLD i Rosja podpisały protokół o rozszerzeniu współpracy w oparciu o wyniki dwustronnych negocjacji w kwestiach gospodarczych, naukowych i technologicznych, które odbyły się w Pjongjangu. Porozumienie zostało podpisane po odbyciu w środę 10. posiedzenia Komitetu ds. Współpracy w dziedzinie Handlu, Gospodarki, Nauki i Technologii przez oba kraje – podała oficjalna północnokoreańska Centralna Agencja Telegraficzna.

Spotkanie odbyło się po wrześniowym szczycie pomiędzy przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem a prezydentem Rosji Władimirem Putinem. We wtorek do Pjongjangu przybyła rosyjska delegacja rządowa pod przewodnictwem ministra zasobów naturalnych Aleksandra Kozłowa. Na spotkaniu omówiono kroki mające na celu „ożywienie i rozszerzenie wieloaspektowej dwustronnej wymiany i współpracy w różnych dziedzinach, w tym handlu, gospodarki, nauki i technologii”, zgodnie z porozumieniem osiągniętym na szczycie Kim-Putin, podała północnokoreańska Centralna Agencja Informacyjna.

Korea Północna i Rosja w ostatnim czasie zintensyfikowały swoje wzajemne interakcje. Według południowokoreańskiego wywiadu wojskowego Korea Północna dostarczyła Rosji ponad milion pocisków artyleryjskich do wykorzystania w wojnie z Ukrainą. Na początku listopada sekretarz stanu USA Anthony Blinken podczas wizyty w Korei Południowej omówił z Seulem obawy dotyczące dostarczania przez Rosję Korei Północnej technologii wojskowej oraz sposobów przeciwdziałania temu.

Stany Zjednoczone Ameryki, Japonia i Korea Południowa obiecały wspólną reakcję ze społecznością międzynarodową na wzmocnienie współpracy wojskowej Rosji z KRLD. Sekretarz stanu USA oraz ministrowie spraw zagranicznych Korei Południowej i Japonii stwierdzili, że wzmocnienie współpracy wojskowej między Federacją Rosyjską a Koreą Północną stanowi poważne zagrożenie dla pokoju i stabilności na świecie – podaje Yonhap, powołując się na koreańską służbę dyplomatyczną.

Najwyżsi dyplomaci trzech krajów potwierdzili także chęć wzmożenia wysiłków mających na celu zablokowanie nielegalnej działalności cybernetycznej Pjongjangu, którą Pjongjang wykorzystuje do finansowania rozwoju broni nuklearnej i rakietowej. W zeszłym tygodniu Blinken odwiedził Tokio i Seul w ramach tournée po wielu krajach. Zaświadczył o niezmienności zwiększonej uwagi Stanów Zjednoczonych na regionie Indo-Pacyfiku pomimo wojny Izraela z Hamasem i wojny Rosji na pełną skalę przeciwko Ukrainie.

Karyna Koshel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com