Rosyjscy turyści nie będą już mogli wjeżdżać do Polski i krajów bałtyckich

19 września oficjalnie zaczął obowiązywać zakaz wjazdu do Polski i krajów bałtyckich dla rosyjskich turystów. Nawet jeśli wiza Schengen została wcześniej otwarta, a jej termin nie upłynął, obywatele rosyjscy nie będą mogli wjechać do Europy przez te kraje. Znamienne jest, że te 4 kraje występują jako aktywni asystenci Ukrainy w walce z rosyjskim agresorem, udzielając pomocy finansowej, humanitarnej i wojskowej, a także inicjują wprowadzenie nowych sankcji wobec Federacji Rosyjskiej. To ministrowie spraw zagranicznych tych krajów na najwyższym szczeblu zainicjowali zakaz wjazdu Rosjan do UE, ale jak dotąd tylko 4 kraje oficjalnie wprowadziły zakaz.

Kogo zakaz nie dotyczy?

Zakaz nie dotyczy osób, które odwiedzają UE z powodów humanitarnych lub rodzinnych: śluby bliskich krewnych, pogrzeby, wizyty w miejscach pochówku. Ponadto zakaz nie dotyczy takich osób:

  • kierowcy wykonujący przewozy towarowe i pasażerskie, pracujący na zasadach komercyjnych (przewoźnicy);
  • kto posiada oficjalne zezwolenie na pobyt;
  • obywatele, którzy podróżują do Kaliningradu przez terytorium państw bałtyckich.

Dzień wcześniej dyplomaci z kilku krajów na swoich oficjalnych kontach na Twitterze przypomnieli rosyjskim turystom, że od poniedziałku nie będą mogli wjechać do UE przez przejścia graniczne na swoim terytorium i że nie powinni nawet próbować tego robić.

Podkreślamy, że działacze ukraińscy, a także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zajęli stanowisko „Europa to nie supermarket”, a odwiedzanie tych terytoriów jest prawem wyborczym dla wszystkich. Są to kraje cywilizowane, których zwiedzanie powinno być przywilejem.

Dlaczego ten zakaz był ważny?

Po doniesieniach, że w pobliżu miasta Izium na Ukrainie znaleziono masowy grób ponad 450 ciał, które pojawiły się podczas prawie półrocznej okupacji tego terytorium przez wojska rosyjskie, światu ujawniono nowe okrucieństwa rosyjskiego wojska. Ekshumowano ciała cywilów, wojskowych, dzieci ze śladami gwałtownej śmierci i trwają prace nad ich identyfikacją. Społeczność światowa po raz kolejny stanęła w obliczu nieuzasadnionego okrucieństwa ze strony Rosjan i najwyraźniej lista krajów, do których turyści z Federacji Rosyjskiej nie będą wpuszczani, będzie się rozszerzać. Jednocześnie Węgry będą najwyraźniej wyjątkiem, gdzie rząd mimo wszystko popiera Federację Rosyjską i wyraża opinię, że Ukraina „trzeba” być podzielona i nie może istnieć jako niepodległe, suwerenne państwo.

Dla wspólnoty europejskiej praktyka zamykania granic jest pierwszą w historii. Teraz w Finlandii będzie dużo rosyjskich turystów, bo przez ten kraj będą mogli na razie wjechać do UE, więc politycy bałtyccy i polscy proponują krajowi dołączenie do takich ograniczeń. Pozwoli to UE nie tylko działać jako jednolity front w walce z Federacją Rosyjską, ale także utrzymać porządek publiczny. Podkreślamy, że łotewski minister spraw zagranicznych Edgars Rinkēvičs zaproponował, aby Rosja oficjalnie zakończyła wojnę i wyzwoliła terytoria Ukrainy, jeśli Kreml jest zainteresowany dalszym funkcjonowaniem umowy o ułatwieniach wizowych z Unią Europejską. Nawiasem mówiąc, ta umowa została anulowana kilka miesięcy temu.

Autor: Diana Kamiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com