Rozmieszczenie amerykańskiej broni jądrowej – szansa na obronę przed Rosją i zagwarantowanie pokoju

„W przypadku nierzetelnych i agresywnych sąsiadów nie ma potrzeby wrogów” – to właśnie przesłanie stało się jasne dla wszystkich, począwszy od 24 lutego tego roku, kiedy Federacja Rosyjska w nikczemny sposób najechała Ukrainę. Wszyscy zauważyli podobieństwo przemówienia przed atakiem V. Putina i A. Hitlera. W tej wojnie Polska działała jako prawdziwy sojusznik niepodległej Ukrainy, która według ONZ nie tylko pomogła w osiedleniu ponad 1,5 mln uchodźców, ale także pomaga Ukrainie w sferze dyplomatycznej. A sam prezydent i pierwsza dama osobiście zabierają dzieci z rakiem na leczenie do Włoch na osobistym samolocie.

Ale to nie wszystko. Wszystkie wydarzenia ostatnich 39 dni potwierdziły, że Rosji nie można ufać, trudno z nią negocjować i trudno ją powstrzymać. Poziom jej agresji, złości i niekontrolowania jest nawet wyższy niż czerwone linie. Dlatego Polska nie tylko przyczynia się do Ukrainy we wszystkim, ale jest nawet gotowa zrobić krok bez precedensu w swojej historii. Według wicepremiera RP Jarosława Kaczyńskiego, z którym podzielił się z dziennikarzami niemieckiego wydania Welt am Sonntag, kraj jest gotowy do rozmieszczenia broni jądrowej, ale nie własnej, lecz produkowanej przez Stany Zjednoczone.

Co oznacza ta decyzja?

Przede wszystkim jest to ochrona samej Polski przed możliwą agresją ze strony Federacji Rosyjskiej. Jednocześnie agresja jest możliwa nie w tak otwarty sposób ze strony Kremla, ale możliwymi metodami hybrydowymi z wykorzystaniem Białorusi. Po drugie, takie doświadczenie pozwoli odstraszyć Moskwę, która każdorazowo na każdą okazję informacyjną, która nie była przewidziana w jej planach, deklaruje wprowadzenie w życie broni jądrowej i jej użycie w razie potrzeby. Jarosław Kaczyński podkreśla: gdyby państwa pytały o to Polskę, to kraj byłby otwarty na broń jądrową, bo jest to szansa na samoobronę i zwiększenie wpływu sił demokratycznego społeczeństwa europejskiego na kontynencie.

Jeszcze nie czas

Zdaniem polityka w tej chwili ta sprawa nie jest dotkliwa, ale wszystko może się zmienić w w radykalnie odwrotny sposób i dość szybko. Polityk podsumował też, że inicjatorem takiej propozycji powinny być Stany Zjednoczone. Wielokrotnie o tym informowały media. Niewykluczone zatem, że w niedalekiej przyszłości propozycja w sprawie broni jądrowej może zostać wyrażona przez przedstawicieli Białego Domu, nawet w sposób poufny, a następnie przedstawiona prasie i opinii publicznej.

Przypomnijmy: o 5 rano kilka ukraińskich miast zostało uderzonych rakietami przez wojska rosyjskie, a wojsko przekroczyło granice Ukrainy. Zdaniem ekspertów W. Putin chciał zająć stolicę i zmusić Kijów do kapitulacji w ciągu 3 dni, ale wszystko nie poszło zgodnie z planem. Wojna trwa i każdego dnia giną ludzie i dzieci. Polska przez cały ten okres była wiarygodnym sojusznikiem Ukrainy, pomagając uchodźcom, a także organizując wysyłkę pomocy humanitarnej i wspierając dążenie sąsiadów do kandydowania do członkostwa w UE.

Jednocześnie w prasie, oczywiście na sugestię Kremla, pojawiają się informacje, że Polska zamierza zająć obwód lwowski. Oczywiście jest to fałszywe i nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

Autor: Diana Kamiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com