Chorwacki prezydent krytykuje szaleństwo KE. „Boże Narodzenie to Boże Narodzenie! O czym mamy wspominać? O Rewolucji?”

autor: YouTube

Prezydent Chorwacji Zoran Milanović skomentował wiadomość, że Komisja Europejska zaleciła swoim pracownikom unikanie religijnych odniesień w stosunku do świąt Bożego Narodzenia.

Jestem politykiem lewicowo-liberalnym, ale ci przemądrzali ludzie chcą zamienić całą tradycję Europy w kulturę totalnej różnorodności, a to jest szkodliwe

— powiedział prezydent, znany ze swoich mocnych wypowiedzi.

Europa to kontynent z historią. Boże Narodzenie w Europie to Boże Narodzenie, a Komisja nie chce o nim wspominać. To o czym mamy mówić? O Rewolucji Październikowej? Europa jest kulturowo chrześcijańskim kontynentem. Fundamenty w Europie są chrześcijańskie. Nie chodzę do kościoła, ale Boże Narodzenie to dla mnie Boże Narodzenie

— powiedział Milanović.

Szokujące zalecenia

Przypomnijmy, wiceprzewodnicząca KE Helena Dalli opracowała zalecenia dot. „komunikacji inkluzywnej”, w których zachęcała m.in. pracowników Komisji do unikania wszelkich religijnych odniesień wobec świąt Bożego Narodzenia. Po tym, jak o sprawie poinformował, wzbudzając falę kontrowersji, jeden z włoskich dzienników, wytyczne zostały wycofane.

W swoim wystąpieniu chorwacki prezydent skomentował także raport Komitetu ds. Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu lub Poniżającemu Traktowaniu albo Karaniu (CPT) działającym w ramach Rady Europy. Raport krytykuje zachowanie chorwackiej policji wobec nielegalnych migrantów próbujących przedostać się do UE z BiH.

Ci ludzie nie są normalni i aroganckim podejściem do wszystkich zagrażają europejskiemu projektowi

— powiedział Milanović o raporcie Komitetu.

Nie ma czegoś takiego jak prawo człowieka do nielegalnej imigracji. Każde państwo musi strzec swoich granic. Czy Chorwacja może chronić swoich granic, witając nielegalnych imigrantów z bałałajkami? To niemożliwe. Policja musi po prostu użyć pewnego rodzaju siły

— powiedział Milanović.

Resort odpowiada Komitetowi

Chorwackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zaprzeczyło zarzutom zawartym w raporcie. Stwierdziło również, że Komitet oparł swoje śledztwo na rozmowach z członkami organizacji pozarządowych i migrantami, a jego zdaniem tego typu śledztwo jest niewiarygodne.

Zoran Milanović kontynuuje konfrontację z dogmatami politycznej poprawności. Były szef chorwackiej lewicy stał się ulubieńcem sił konserwatywnych i patriotycznych w swojej ojczyźnie. A w kręgach lewicowo-liberalnych, które do niedawna go popierały, ma teraz status zdrajcy.

Pisałem o tym w artykule opublikowanym w tygodniku Sieci, który możecie Państwo przeczytać tutaj.

Źródło: https://wpolityce.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com