Francuska lewica chce odsunąć Macrona od władzy. Złożono specjalny wniosek. „To polityczna odpowiedź”

Fot. REUTERS/Djordje Kojadinovic

Francuska lewica chce odsunąć prezydenta Emmanuela Macrona od władzy. Parlamentarzyści złożyli specjalny wniosek w sprawie uruchomienia procedury destytucji szefa państwa.

Francuska lewica zarzuca Emmanuelowi Macronowi nieposzanowanie wyników lipcowych wyborów parlamentarnych, które dały lewicy przewagę w izbie deputowanych, ale bez absolutnej większości. Od wyborów minęły już niemal dwa miesiące, a Macron wciąż nie powołał nowego premiera i odrzucił kandydaturę zaprezentowaną przez lewicę. – Dobrze widać, że gdyby mógł sam siebie mianować na to stanowisko, pewnie by to zrobił – powiedziała liderka radykalnie lewicowej formacji LFI Mathilde Panot. To jej partia złożyła propozycję rezolucji, która zgodnie z artykułem 68. francuskiej konstytucji, może doprowadzić do destytucji prezydenta.

Lewica chce odsunąć Macrona od władzy. „To odpowiedź proporcjonalna do ataku na demokrację”

– To polityczna odpowiedź proporcjonalna do ataku na demokrację przeprowadzonego przez prezydenta Republiki – tłumaczyła Panot. Pod wnioskiem podpisali się też przedstawiciele innych lewicowych formacji, między innymi Zielonych. Procedura wymaga jednak zatwierdzenia przez obie izby parlamentu większością dwóch trzecich głosów, a szanse na to są nikłe. „Le Monde” donosi, że „Macron zobowiązał się do skontaktowania się z politykami lewicy”. 

W Pałacu Elizejskim wciąż trwają konsultacje na temat profilu przyszłego premiera. Wśród faworytów wymieniani są: centroprawicowy samorządowiec Xavier Bertrand i były socjalistyczny premier Bernard Cazeneuve. Nie wiadomo jednak, kiedy prezydent powoła nowego szefa rządu.Prezydent Francji nie chce powołać lewicowego rządu

Przypomnijmy, że pod koniec sierpnia Macron wykluczył powołanie lewicowego rządu, mimo że w lipcowej drugiej turze przedterminowych francuskich wyborów parlamentarnych zwyciężyła właśnie lewica. Wybory jednak nie dały żadnemu ugrupowaniu większości w parlamencie. Najwięcej miejsc otrzymała lewica, na drugim miejscu są macroniści, a na trzecim – Zgromadzenie Narodowe. 

7 lipca we Francji odbyła się druga tura przyspieszonych wyborów parlamentarnych. Najwięcej mandatów w Zgromadzeniu Narodowym zdobył sojusz lewicy. Żadna partia nie zdobyła bezwzględnej większości, czyli 289 miejsc. 181 mandatów dla lewicy, 163 dla rządzących do tej pory centrystów, 143 dla narodowców i 68 dla centroprawicy – tak wygląda nowy rozkład sił w izbie deputowanych. Najwięcej głosów – ponad 32 proc. – zdobyła nacjonalistyczna partia Zjednoczenie Narodowe, ale większościowa ordynacja wyborcza sprawiła, że faworyzowana w sondażach formacja zajęła trzecie miejsce pod względem liczby deputowanych.

Źródło: gazeta.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com