Niespodziewane słowa prezydenta Turcji o działaniach Rosji. „To wymóg prawa”
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan od czasu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę jako jeden z nielicznych europejskich przywódców spotykał się z Władimirem Putinem i utrzymywał z nim przyjazne stosunki. Tym razem jego słowa zaskoczyły.
Co się dzieje? W Kijowie trwa coroczna konferencja „Platforma Krymska”. Biorą w niej udział także między innymi prezydent Litwy Gitanas Nauseda, premier Łotwy Evika Silina oraz premier Chorwacji Andrej Plenković. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przemówił z kolei do uczestników IV szczytu Platformy Krymskiej na specjalnym nagraniu.
Co powiedział turecki prezydent? Erdogan w swoim wystąpieniu podkreślił, że „zwrócenie Krymu Ukrainie to wymóg prawa międzynarodowego”. – Nasze poparcie dla integralności terytorialnej, suwerenności i niepodległości Ukrainy jest niezachwiane. Zwrot Krymu Ukrainie jest wymogiem prawa międzynarodowego – podkreślił polityk i dodał, że jego kraj „nigdy nie uznał aneksji Krymu”.
Tło: Federacja Rosyjska okupuje Krym od 2014 roku. Od tego czasu prześladuje rdzennych mieszkańców półwyspu, czyli krymskich Tatarów. Jakiś czas temu Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że od dekady Rosja dopuściła się na Półwyspie Krymskim licznych naruszeń praw człowieka.
Źródło: gazeta.pl