Rosja wykorzystuje Białoruś do zorganizowania kryzysu migracyjnego

Federacja Rosyjska sztucznie aranżuje kryzys migracyjny, w rzeczywistości wykorzystując Białoruś do stworzenia nowego punktu destabilizacji sytuacji bezpieczeństwa w Europie Wschodniej, powiedział Rusłan Demczenko, zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, na stronie internetowej Interfax.

„Urzędujące kierownictwo w Mińsku, w porozumieniu z Kremlem, jak zwykle próbuje obwiniać „kolektywny Zachód” za masowy przepływ uchodźców w kierunku Polski, Litwy i Łotwy. Rosja i Białoruś nieustannie wypominają państwom członkowskim NATO ich politykę na Bliskim Wschodzie, która doprowadziła do fali migrantów próbujących nielegalnie przedostać się do UE” – napisał Demczenko.

Zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony podkreślił, że w rzeczywistości sytuacja na granicy Białorusi i UE jest odwrotna, a „jesteśmy świadkami realizacji kolejnego etapu złożonego scenariusza destabilizacji w UE i krajach postsowieckich, mającego na celu osiągnięcie, w tym przypadku, przez kremlowsko-miński tandem swoich celów geopolitycznych”.

Według niego, o takiej ocenie świadczy szereg czynników, w szczególności stały wzrost liczby uchodźców na granicy białorusko-polskiej; celowe eskortowanie nielegalnych migrantów przez białoruskich pograniczników na granicę państwową z Polską przy słabej ochronie fizycznej, aby ułatwić im dalsze przedostawanie się do UE; aktywne relacjonowanie wydarzeń przez kanały telewizyjne kontrolowane przez władze białoruskie z szerokim wykorzystaniem narracji o rzekomo okrutnym traktowaniu nielegalnych migrantów przez Polaków.

„Tak, Federacja Rosyjska sztucznie aranżuje kryzys migracyjny, wykorzystując Białoruś do stworzenia nowego punktu destabilizacji sytuacji bezpieczeństwa w Europie Wschodniej. Wydarzenia te odbywają się na tle podpisania umów (28 programów związkowych) o dalszej integracji Rosji i Białorusi w ramach Państwa Związkowego” – zauważa Demczenko.

Podkreślił też, że kryzys migracyjny na granicy białorusko-polskiej jest jednym z narzędzi Kremla, by skłonić UE do negocjacji z Rosją w sprawie przyspieszenia uruchomienia Nord Stream 2, zmniejszenia presji sankcyjnej na Rosję, legalizacji tzw. LDPR i uznania za rosyjskie terytorium zaanektowanego przez Rosję Krymu.

„Z kolei sytuacja, w której Rosja jest głównym ideologiem i kuratorem sztucznego pogłębiania kryzysu migracyjnego na granicach Unii Europejskiej, stwarza dodatkowe zagrożenia dla Ukrainy. Pomimo tego, że dzisiaj możliwość otwarcia przez Białoruś „ukraińskiego frontu” kryzysu migracyjnego na zewnątrz nie wygląda na oczywistą, powinniśmy być na to gotowi” – powiedział Demczenko.

Tak więc, według zastępcy sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony, „dlatego kierownictwo państwa podejmuje środki zapobiegawcze zarówno wewnątrz Ukrainy, jak i w kierunku naszego współdziałania z partnerami międzynarodowymi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com