Rośnie liczba rannych wieczornego ataku Rosjan na Charków. Wśród nich są dzieci
Co najmniej 21 osób zostało rannych w wyniku wieczornego rosyjskiego ataku rakietowego na Charków na północnym wschodzie Ukrainy. Jak informuje biuro prokuratora regionalnego, wśród poszkodowanych jest dwóch chłopców w wieku 14 i 16 lat, a także obywatel Wielkiej Brytanii.
Szef charkowskiej administracji obwodowej Ołeh Syniehubow przekazał we wpisie w serwisie Telegram, że w rezultacie ataku Rosjan na centrum miasta została uszkodzona infrastruktura cywilna, m.in. hotel, budynki mieszkalne wielorodzinne, przedszkole, budynki administracyjne, sklepy, restauracje, pawilony handlowe i samochody. Według wstępnych danych, Rosjanie uderzyli w sobotę rakietami typu S-300 z terytorium obwodu biełgorodzkiego.
Wojna w Ukrainie. Rośnie liczba rannych wieczornego ataku Rosjan na Charków
„Najbardziej uszkodzony został hotel Pałac w Charkowie. Medycy udzielają pomocy ośmiu rannym osobom, wszyscy są hospitalizowani. W wyniku ostrzału zniszczona została jedynie infrastruktura cywilna: placówka medyczna, budynki mieszkalne, sklepy i inne miejsca użyteczności publicznej, transport” – informuje NEXTA TV.
Do ataku na Charków doszło dobę po zmasowanym ataku na całe terytorium Ukrainy. W piątek nad ranem Rosjanie za pomocą ponad stu rakiet ostrzelali szereg ukraińskich miast, raniąc i zabijając dziesiątki cywilów. W sobotę żałobę ogłosiły Zaporoże, Dniepr i Odessa. W wyniku ataków ucierpiały także Lwów, oraz Charków. Był to największy od początku wojny rosyjski atak rakietowy na Ukrainę.
Prezydent Ukrainy: Pracujemy z partnerami nad mocnymi rozwiązaniami
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w cowieczornym wystąpieniu w mediach społecznościowych zapowiedział, że nowy rok przyniesie nowe rozwiązania dla Ukrainy. Przypomniał, że jego kraj przygotowuje się m.in. do zwiększenia produkcji broni. – Przygotowujemy się do wyprodukowania większej ilości broni w przyszłym roku. Mamy już jasny harmonogram naszej pracy międzynarodowej w styczniu. Pracujemy z partnerami nad rozwiązaniami, których potrzebuje każdy ukraiński żołnierz, cały nasz naród, nasze państwo. I te rozwiązania będą, będą mocne – mówił prezydent.
Wołodymyr Zełenski podkreślał, że przyszły rok będzie czasem wielu globalnych decyzji. – I Ukraina musi mieć na nie wpływ, aby móc osiągnąć swoje cele. Będziemy walczyć o nasze wpływy, o sprawiedliwość dla Ukrainy. Jestem wdzięczny wszystkim przywódcom, którzy pomagają, którzy są z nami od 24 lutego i będą z nami w roku 2024 – zapewnił Wołodymyr Zełenski.
Źródło: gazeta.pl