Tak Donald Trump chce zakończyć wojnę w Ukrainie. Zdradził swój plan w Davos

Fot. REUTERS/Yves Herman
Podczas przemówienia na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos prezydent USA Donald Trump ogłosił, że zwróci się do Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) o obniżenie cen ropy. Ocenił, że taki ruch przyczyniłby się do zakończenia wojny w Ukrainie.
Przemówienie Trumpa: W czwartek (23 stycznia) prezydent USA Donald Trump wygłosił za pośrednictwem wideokonferencji przemówienie podczas 55. Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Podczas swojego wystąpienia poinformował, że zwróci się do Arabii Saudyjskiej i państw OPEC, aby obniżyły ceny ropy naftowej. W jego ocenie doprowadziłoby to do zakończenia wojny w Ukrainie.
Plan na zakończenie wojny. – Jestem zdziwiony, że to nie stało się jeszcze przed wyborami. Jeśli ceny ropy zostałyby obniżone, wojna w Ukrainie natychmiast by się zakończyła. Obecnie są na tyle wysokie, że wojna może trwać. Musimy je obniżyć i zakończyć ten konflikt – mówił prezydent Trump. Dodał, że taka decyzja powinna była zostać podjęta dawno temu i pozwoliłaby zapobiec śmierci milionów ludzi.
„Trzeba z tym skończyć”: Prezydent Trump opisał front ukraińsko-rosyjski jako „pole śmierci”. – Giną miliony żołnierzy. Nikt nie widział czegoś takiego od czasów II wojny światowej. Trzeba z tym skończyć – podkreślił. Ponownie zapewnił również, że jego administracja prowadzi działania mające na celu doprowadzenie do szybkiego zawarcia porozumienia pokojowego.
Wpływ Pekinu: Według prezydenta USA do zakończenia konfliktu może przyczynić się współpraca z przywódcą Chin Xi Jinpingiem. – Zawsze mieliśmy dobre relacje z Chinami. Mam nadzieję, że pomogą nam zakończyć wojnę. Będziemy z nimi pracować. Rozmawiałem już o tym przez telefon z prezydentem Xi – poinformował.
Perspektywy pokojowe: Na koniec prezydent Trump usłyszał pytanie, czy porozumienie zostanie zawarte przed przyszłorocznym szczytem w Davos. – Trzeba spytać Rosję, Ukraina jest gotowa do zawarcia umowy. Musicie zrozumieć, że to wojna, która nigdy nie powinna była się rozpocząć. Nie doszłoby do niej, gdybym był prezydentem – utrzymywał.
Wątek bezpieczeństwa: Prezydent USA zadeklarował, że jego administracja będzie pracowała na rzecz „przywrócenia pokoju i stabilności” na arenie międzynarodowej. Ponownie przekazał, że zwróci się do sojuszników NATO, by przeznaczali 5 proc. PKB na obronność. Przekazał także, że zamierza wrócić do rozmów z Rosją i Chinami na temat denuklearyzacji.
Źródło: gazeta.pl