Trump po zamachu w Nowym Orleanie zaatakował demokratów. „Nasz kraj to katastrofa”
– Nasz kraj to katastrofa – grzmi Donald Trump. Prezydent elekt zadeklarował pełne wsparcia dla Nowego Orlenu po zamachu, który w noc sylwestrową przeprowadził 42-letni obywatel USA. Zginęło 15 osób, a 30 jest rannych. Jak ocenił ten atak Trump?
Trump po ataku w Nowym Orleanie: Prezydent elekt, który 20 stycznia obejmie władzę, ocenił, że działania zamachowca w Luizjanie i zabicie 15 osób są dowodem na jego „ponurą ocenę przestępczości w kraju”. Donald Trump zapewnił również w mediach społecznościowych o swoim „pełnym wsparciu dla miasta Nowy Orlean w śledztwie i dochodzeniu do siebie po tym akcie czystego zła!”.
Prezydent elekt uderzył w demokratów: Trump wykorzystał okazję do oceny administracji Joe Bidena, którą określił jako „słabą, nieskuteczną i praktycznie nieistniejącą”. „Departament Sprawiedliwości, FBI oraz prokuratorzy stanowi i lokalni demokraci nie wykonali swojej pracy. Są niekompetentni i skorumpowani, spędzili całe dnie bezprawnie, atakując swojego przeciwnika politycznego, MNIE, zamiast skupić się na ochronie Amerykanów przed brutalnymi szumowinami z zewnątrz i wewnątrz, które przeniknęły do rządu i narodu” – dodał. Trump zapewnił, że jego przywództwo będzie silne.
Atak w Nowym Orleanie: W nocy z 31 grudnia na 1 stycznie rozpędzona furgonetka wjechała w tłum ludzi witających Nowy Rok w dzielnicy francuskiej w Nowym Orleanie. FBI podało, że zamachowcem był 42-letni Shamsud-Din Jabbar, który weteran amerykańskiej armii, służył m.in. w Afganistanie. Przed zamachem mężczyzna nagrał serię nagrań wideo, na których powiedział, że dołączył do ISIS. FBI sprawdza jego powiązania z organizacją terrorystyczną. Flaga ISIS była w samochodzie, którym Jabbar wjechał w tłum ludzi. Jabbar został zastrzelony podczas wymiany ognia z policją. Zginęło 15 osób, a 30 jest rannych, w tym dwóch policjantów, postrzelonych przez napastnika. Stan wielu osób jest krytyczny.
Źródło: gazeta.pl