W Pekinie zapadła decyzja. Chiny nie wezmą udziału w szczycie pokojowym ws. Ukrainy
Rzeczniczka chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Mao Ning potwierdziła, że Chiny nie wezmą udziału w szwajcarskim szczycie pokojowym w sprawie Ukrainy. Przedstawicielka resortu przekazała, że „nie zostały spełnione określone warunki”. – Ustalenia dotyczące spotkania nadal są dalekie od żądań Chin i ogólnych oczekiwań społeczności międzynarodowej, co utrudnia Chinom uczestnictwo – cytuje jej oświadczenie Agencja Reutera.
W dniach 15-16 czerwca w Buergenstock w Szwajcarii ma odbyć się międzynarodowa konferencja dotycząca osiągnięcia pokoju w Ukrainie. Organizator wydarzenia, czyli rząd w Kijowie, wystosował zaproszenia do 160 państw. W tym do Chin i Stanów Zjednoczonych. Jednak władze w Pekinie poinformowały w piątek (31 maja) o odrzuceniu zaproszenia.
Chiny nie pojawią się na szczycie pokojowym ws. Ukrainy. Powód? Brak przedstawiciela Rosji
Pierwsze informacje o tym, że Chiny mogą odrzucić zaproszenie na szczyt w Szwajcarii, pojawiły się w czwartek (30 maja) w przestrzeni medialnej. Dzień później potwierdziła je rzeczniczka chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Mao Ning. – Udział Chin w szwajcarskim szczycie pokojowym w sprawie Ukrainy byłby trudny, ponieważ nie zostały spełnione określone warunki – przekazała podczas briefingu prasowego.
– Chiny zawsze podkreślały, że międzynarodowa konferencja pokojowa powinna być zatwierdzona zarówno przez Rosję, jak i Ukrainę, z równym udziałem wszystkich stron, a wszystkie propozycje pokojowe powinny być omawiane w uczciwy i równy sposób. W przeciwnym razie trudno będzie odegrać znaczącą rolę w przywracaniu pokoju – dodała.
Stany Zjednoczone pojawią się na szczycie w Szwajcarii? Biden ma inne plany w tym czasie
Wielkim niewiadomym czerwcowego szczytu w Szwajcarii są Stany Zjednoczone, które do tej pory nie potwierdziły, czy wezmą udział. Według ustaleń Bloomberga Joe Biden nie weźmie udziału w spotkaniu, ponieważ w tym czasie ma zaplanowane spotkanie fundraisingowe dla swojej kampanii wyborczej z gwiazdami Hollywood.Te doniesienia skomentował Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy stwierdził, że nieobecność Bidena będzie oznaczać „owacje na stojąco dla Putina”. Po czym ponownie zaapelował do Stanów Zjednoczonych o udział w szczycie. „Wiem, że Ameryka wspiera szczyt, ale ani ty, ani ja nie wiemy, na jakim szczeblu. I z całym szacunkiem dla wszystkich w Stanach Zjednoczonych, bo przecież bardzo nas wspierają: organizowany jest szczyt dla całego świata i on potrzebuje obecności prezydenta Bidena” – zaznaczył.
Źródło: gazeta.pl