Rosjanie budują okopy daleko od obecnej linii frontu. Obawiają się silnego ukraińskiego uderzenia?

– Oddziały rosyjskie zbudowały nowy system okopów niedaleko granicy Krymu, podobnie jak nieopodal rzeki Siwierski Doniec między obwodami donieckim a ługańskim. Część z tych miejsc jest oddalona nawet 60 km od obecnej linii frontu, co sugeruje, że rosyjscy planiści czynią przygotowania na wypadek dalszego ukraińskiego przełamania frontu – ocenia brytyjskie ministerstwo obrony. W rosyjskich zakładach przemysłowych ma – jak twierdzą siły ukraińskie – trwać rekrutacja do grupy Wagnera. Jednostka najemników toczy obecnie z Ukraińcami ciężkie walki o Bachmut w obwodzie donieckim, gdzie może trafić także część rosyjskich wojsk wycofanych spod Chersonia.

Po wycofaniu swoich wojsk, Rosjanie ostrzeliwują miejscowości na prawym brzegu Dniepru.

– Okupanci ostrzeliwują prawy brzeg Dniepru z systemów rakietowych, moździerzy i ciężkiej artylerii. Trzymają pod kontrolą ogniową Czornobajiwkę, Antoniwkę i sam Chersoń

– poinformowało w piątek dowództwo operacyjne Południe ukraińskich sił zbrojnych.

Poinformowano w nim, że w wyniku ostrzałów zmarł mieszkaniec Chersonia, raniony odłamkami pocisku. Na tych terenach obwodu chersońskiego, które nadal są okupowane przez Rosjan, trwa przymusowa ewakuacja ludności cywilnej – dodaje dowództwo Południe

Linia frontu w obwodzie chersońskim oparła się o rzekę Dniepr, a dalej biegnie przez Zaporoże, obwody doniecki i ługański oraz niewielką część charkowskiego. Najintensywniejsze działania toczą się obecnie w obwodzie donieckim i na pograniczu obwodów ługańskiego i charkowskiego, Zaporoże jest jednym z możliwych kierunków nowej ukraińskiej kontrofensywy.

– Nie można wykluczyć, że takie w miarę ciche odcinki frontu, dobrze rozpoznane przez siły obrony, staną się teatrem jakichś nowych działań, gdy Ukraińcy wykorzystają odpowiedni moment, żeby wywołać kryzys na tym kierunku. Może to być, tak jak wcześniej pod Bałakliją w obwodzie charkowskim, np. moment rotacji lub innego osłabienia sił rosyjskich

 – prognozuje w rozmowie z Polską Agencją Prasową Mariusz Cielma, redaktor naczelny „Nowej Techniki Wojskowej”.

Jak podaje brytyjskie ministerstwo obrony, po wycofaniu się sił z zachodniego brzegu Dniepru, Rosjanie kontynuują realizację priorytetu odbudowy, reorganizacji i przygotowania obrony w większości zajmowanych regionów Ukrainy.

– Oddziały zbudowały nowy system okopów niedaleko granicy Krymu, podobnie jak nieopodal rzeki Siwierski Doniec między obwodami donieckim a ługańskim. Część z tych miejsc jest oddalona nawet 60 km od obecnej linii frontu, co sugeruje, że rosyjscy planiści czynią przygotowania na wypadek dalszego ukraińskiego przełamania frontu. Jest prawdopodobne, że Rosja będzie planowała przenieść część sił z Chersonia do wzmocnienia i rozszerzenia ofensywnych operacji w pobliżu Bachmutu w obwodzie donieckim

– informują Brytyjczycy.

Rosja wciąż poszukuje nowych sił pozwalających na uzupełnienie braków osobowych w jednostkach na froncie. Wspomniany Bachmut jest jednym z głównych punktów walk najemników z grupy Wagnera.

– Dzisiaj zdobycie Bachmutu, gdzie Ukraińcy stawiają bardzo mocny opór, nie jest już drogą w głąb obwodu donieckiego, a raczej wynika z chęci zagrożenia od południa dla ukraińskiego klina, który wbił się w pozycje rosyjskie i zagraża Kreminnej i Lisiczańskowi (w obwodzie ługańskim) – ocenia Mateusz Cielma.

Jak podaje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, w rejonie Biełgorodu w Rosji trwa aktywa rekrutacja pracowników zakładów przemysłowych do prywatnej firmy wojskowej „Wagner”.

– Zgodnie z porozumieniem z kierownictwem oskolskich zakładów elektrometalurgicznych, pracownicy w wieku poborowym będą angażowani w ćwiczenia wojskowe w bazie „wagnerowców” przez okres trzydziestu dni z utrzymaniem wynagrodzenia

czytamy w dzisiejszym komunikacie.

Po zakończeniu szkolenia, uczestnicy będą mogli podpisać kontrakt z grupą Wagnera.

Zakłady w Starym Oskole w obwodzie biełgorodzkim są częścią koncernu Metalloinvest, którego założycielem i głównym udziałowcem jest miliarder Aliszer Usmanow, uznawany za jednego z najbogatszych ludzi w Rosji, objęty licznymi sankcjami ze strony państw Zachodu.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com