Białoruska tyrania: Polska upubliczniła nagranie negocjacji przed lądowaniem liniowca z Protasiewiczem.

Facebook/Stanisław Żaryn

W piątek rzecznik-sekretarz prasowy ministra-koordynatora polskich służb wywiadowczych Stanislav Zharin opublikował na swojej stronie na Facebooku nagranie z negocjacji między dyspozytorem mińskiego lotniska a pilotem liniowca Ryanair, na pokładzie których były redaktor. Na pokładzie przyleciał szef kanału Nexta Telegram (władze białoruskie uznały go za ekstremistę) Roman Protasiewicz.

„To białoruskie KGB zmusiło samolot z Protasiewiczem na pokładzie do lądowania w Mińsku” – podkreślił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.

Według polskich służb specjalnych, 30 minut po rozpoczęciu pracy przez dyspozytora Olega Galegova na lotnisku w Mińsku do pokoju dyspozytorów wszedł funkcjonariusz białoruskich służb specjalnych. Powiedział Galegovowi i drugiemu dyspozytorowi, że na pokładzie samolotu jest bomba. Ten ostatni zapytał w odpowiedzi, skąd dokładnie wzięło się to zalecenie. Nieznana osoba podpowiedziała dyspozytorowi: „Z naszej rekomendacji”, po czym pracownik lotniska powtórzył pilotowi to zdanie. Samolot Ryanair został przekierowany w kierunku Mińska, choć do wejścia w litewską przestrzeń powietrzną pozostały dwie minuty. Następnie sam dyspozytor zwrócił się do nieznanej osoby, tłumacząc mu pytanie pilota: „Mówi:„ Czy kod dyspozytora jest żółty czy czerwony? ”, Na co mężczyzna odpowiada:„ Cóż, powiedz czerwony. Czerwony”.

Należy zauważyć, że do komunikacji z samolotami Ryanair wykorzystano odrębną częstotliwość, tak aby rozmowa nie była słyszana przez załogi innych samolotów.

Z informacji przedstawionych w materiale filmowym wynika, że 30 minut po rozpoczęciu pracy przez kontrolera Olega Galegowa na salę operacyjną białoruskiej przestrzeni na lotnisku w Mińsku weszli prezes białoruskiej agencji kontroli powietrznej oraz oficer białoruskich służb specjalnych. Po rozmowie z przełożonym kontrolerów ten pierwszy opuścił salę, a przełożony poinformował Galegowa i drugiego kontrolera, że na pokładzie samolotu Ryanaira znajduje się bomba i że musi wylądować on na lotnisku w Mińsku. Działo się to w czasie, kiedy polski statek powietrzny wchodził w białoruską przestrzeń powietrzną.

Dla kontrolera lotów utworzono nowe stanowisko pracy oraz wbrew przyjętym standardom wygenerowano inną częstotliwość na potrzeby komunikacji z samolotem Ryanair. Zabieg ten sprawił, że korespondencja nie była słyszalna dla załóg innych samolotów” – słyszymy dalej. Jak ustalono, wbrew zasadom bezpieczeństwa obsługę tego lotu zapewniał jeden kontroler. Miejsce obok niego zajął oficer białoruskich służb, który przez cały czas nadzorował jego pracę oraz wydawał mu polecenia. „Pozostawał on także w kontakcie telefonicznym z osobą, do której zwracał się Andrieju Anatoliewiczu, raportując mu na bieżąco przebieg wydarzeń” – przekazano w materiale.

Protasiewicz został oskarżony o organizowanie zamieszek. Przyznał się do winy, jak poinformowano w wywiadzie dla białoruskiej telewizji państwowej. Jednak rodzice Protasiewicza uważają, że ich syn przyznał się do winy i zadeklarował gotowość współpracy z władzami białoruskimi po torturach.

8 grudnia Sapieha został ostatecznie oskarżony na podstawie artykułów o nawoływaniu do wrogości i niezgody społecznej, przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu informacji i zasad postępowania z danymi osobowymi, a także groźby wobec funkcjonariuszy organów ścigania.

W ten sposób Białoruś, która jeszcze niedawno cieszyła sąsiadów, decydując się na bunt przeciwko dyktaturze, ponownie pogrążyła się w tyranii KGB i Łukaszenki. Czy nie ma nawet śladu zdecydowania narodu białoruskiego? Czy Łukaszenka rzeczywiście pozostanie monarchą-tyranem, który ciągnie swój kraj na dno, nie chcąc nawet mówić po białorusku? Duma, w jakiej pogrążone są władze białoruskie, uderza swoim okrucieństwem, nie akceptując ani słowa przeciwko sobie. I ta nielegalność wyjdzie, nawet poza granice Białorusi, dopóki naród białoruski nie zatrzyma tego rakowego guza na ciele swojego państwa.

Karyna Koshel

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com