Kolejna próba zyskania czasu i dalszego szantażowania Europy przez Federację Rosyjską

Władimir Putin / autor: PAP/EPA/ALEXEI NIKOLSKY/KREMLIN POOL/SPUTNIK

Po zmasowanym ostrzale ukraińskich obiektów cywilnych eksperci zaczęli aktywniej mówić o tym, że kolejne ataki agresora, Federacji Rosyjskiej, mogą być skierowane w rejony przygraniczne UE i Ukrainy, a konsekwencje mogą oczywiście również wpłynąć na Polska. Jednocześnie nikt nie może zagwarantować, że atak nie zostanie skierowany na inne terytoria. Ale takie działania nie będą tak jawne, by sprowokować NATO do wojny.

Sytuacja pogarsza się z każdym dniem, w szczególności w tym segmencie, że Federacja Rosyjska może używać taktycznej broni jądrowej nie tylko na Ukrainie, ale także w Polsce. Państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego pracują nad rozwiązaniem kwestii bezpieczeństwa Polski i innych państw, wśród których Stany Zjednoczone zajmują szczególnie aktywną pozycję.

Rozczarowujące prognozy

Europejscy sojusznicy przewidują, że Federacja Rosyjska będzie nadal ostrzeliwać Ukrainę, wybierając cele w segmencie stacji elektrycznych i gazowych. Potencjalnie dalsze akty terrorystyczne mogą być skierowane na system transportu gazu, którym gaz dostarczany jest z Federacji Rosyjskiej do Europy. Wtedy państwo terrorystyczne będzie próbowało przedstawić to jako działania Ukrainy lub Zachodu.

Każdy atak rakietowy jest zniszczeniem, ofiarami, stratami finansowymi, paniką wśród miejscowej ludności i ma na celu częściowe zmuszenie ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego do negocjacji z W. Putinem, ale na warunkach rosyjskich.

Dywersja w Europie i kto je zorganizował?

Sytuacje krytyczne również stają się coraz częstsze w krajach UE. Organy ścigania w Niemczech podejrzewają, że awaria kabla komunikacyjnego na torach kolejowych jest wynikiem dobrze zaplanowanej dywersji. Pierwsze oceny niezależnych ekspertów z Danii wskazują, że awaria 4 nitek Nord Streamu wiąże się z celowym podważeniem, a wielu twierdzi, że stało się to za sprawą Federacji Rosyjskiej.

Uszkodzenie mostu krymskiego 8 października jest również uważane przez Rosję za dywersję. Taka sytuacja może być jednym z powodów, dla których Federacja Rosyjska będzie próbowała powtórzyć ataki, podobnie jak w przypadku Nord Stream. W tej chwili władze krajów europejskich wzmacniają ochronę obiektów krytycznych, a także opracowują i wdrażają opcje ochrony cyberprzestrzeni.

Rosja wykorzysta mróz i nadejście zimy jako sposób wojny nie tylko na Ukrainie, ale także ze Wspólnotą Europejską, która od lutego 2022 r. niemal jednogłośnie stanęła w obronie suwerennego kraju. Nie wolno nam zapominać, że V. Putin nie umie negocjować z innymi krajami. Wybiera drogę strachu i szantażu dla UE: albo pomoc wojskową dla Ukrainy, albo rosyjskie zasoby energetyczne. W tej chwili to oczywiste, że Putin gra na zwłokę, szykując się na kolejne zbrodnie. Rosja wciąż udowadnia, że ​​nie może stosować uczciwych metod w wojnie i negocjacjach z innymi krajami.

Autor: Diana Kamiński

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com