Polacy solidarni z Ukraińcami. Dlaczego? Mosiński: „Mamy pierwiastek empatii dla narodów walczących z najeźdźcą”

Zdjęcie ilustracyjne

– Ukraina jest takim państwem buforowym, co dla nas jest bezpieczniejsze, niż bezpośrednia granica z Federacją Rosyjską. (…) Racjonalność, pragmatyka zadecydowały, że tak duża część społeczeństwa solidaryzuje się z Ukraińcami – skomentował poseł Prawa i Sprawiedliwości Jan Mosiński w rozmowie z portalem Niezalezna.PL Polityka zapytaliśmy o to, dlaczego tak duża część Polaków deklaruje solidarność z narodem ukraińskim.

Amerykańska firma Schoen Cooperman Research całkiem niedawno przeprowadziła badanie socjologiczne „Jak Zachód odbiera Ukrainę i czego Zachód oczekuje od Ukrainy”, które odbyło się w sześciu państwach USA, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i Polsce. Na podstawie jego wyników, wniosek jest prosty – ponad połowa społeczeństwa polskiego zadeklarowała zaufanie do Ukrainy. Co więcej, około 70 procent ankietowanych Polaków twierdzi, że wsparcie dla Kijowa jest ważne dla bezpieczeństwa naszego kraju.

Skąd wynika tak duża solidaryzacja z Ukraińcami? 

W rozmowie z posłem Prawa i Sprawiedliwości – Janem Mosińskim, zapytaliśmy – skąd wynika tak duże poparcie Polaków w stosunku do Ukrainy? 

„Myślę, że wyniki tych badań należy rozpatrywać w dwóch aspektach. Pierwszym aspektem jest to, że Rosja jest w tym konflikcie agresorem, a my jako naród, który bardzo kocha wolność i który ciężko tą wolno zdobywał przez setki lat, zawsze mamy w głębi duszy pierwiastek empatii dla tych narodów, które walczą z okupantem lub też z najeźdźcą. To po pierwsze – stąd ta solidarność z Ukrainą.”

– wyliczał poseł PiS.

Polityk przyznał również, iż taki wynik badania może wynikać z tego, że na mapie – to właśnie Ukraina oddziela nas od Rosji, co wpływa na poczucie bezpieczeństwa narodu polskiego. Jak wspomniał, pamiętamy jednak wydarzenia historyczne związane z rzezią wołyńską, podczas której Polacy przelali mnóstwo krwi, ale w tej chwili odchodzi to na dalszy plan.

„Drugim aspektem jest pragmatyczność. Ukraina jest takim państwem buforowym, co dla nas jest bezpieczniejsze, niż bezpośrednia granica z Federacją Rosyjską. Myślę, że to przeważyło w tych ocenach, jeśli chodzi o solidarność z Ukrainą. Nie można też nie wspomnieć, że mimo tych wyników, my też pamiętamy rzeź wołyńską, ale w tym przypadku to było odsunięte na bok. Racjonalność, pragmatyka zadecydowały, że tak duża część społeczeństwa solidaryzuje się z Ukraińcami”

– oznajmił Jan Mosiński. 

Źródło: https://niezalezna.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com