Znaczenie relacji między Polską a Ukrainą

Po 24 lutego i rozpoczęciu manifestacji aktywnego stanowiska Polski we wspieraniu Ukrainy w walce z rosyjskim agresorem, zaczęli coraz więcej mówić o możliwym wyjątkowym i nowym sojuszu między oficjalnymi Warszawą a Kijowem. Ten sojusz zmieni kierunek rozwoju dyplomatycznego w całej Unii Europejskiej. Wspólna granica, mentalność, wartości już łączą te 2 kraje. Niedawno Jarosław Kaczyński mówił o możliwości stworzenia takiego sojuszu, wskazując, że Polska ma dwóch strategicznych sojuszników: Ukrainę i Wielką Brytanię. Szanse na utworzenie takiego sojuszu zwiększa fakt, że stosunki Polski z UE nie są tak dobre. Przypomnijmy, że Brexit, który miał miejsce 2 lata temu, stał się dla Wielkiej Brytanii dość udanym i bezbolesnym projektem z ekonomicznego punktu widzenia.

Nowy poziom relacji polsko-ukraińskich

Co ciekawe, wpływ Polski na Ukrainę systematycznie wzrasta, choć niektórzy politycy prorosyjscy twierdzą, że dzieje się odwrotnie. Ale tutaj warto obiektywnie mówić nie o wpływie w dosłownym tego słowa znaczeniu, ale o poziomie wsparcia i wzajemnie korzystnych relacjach we wszystkich obszarach. Nie na próżno pod koniec sierpnia Andrzej Duda był obecny na otwarciu Alei Odwagi w Kijowie, gdzie jego nazwisko zostało wskazane w dowód wdzięczności.

Ponadto Polska przyjęła dużą liczbę ukraińskich uchodźców w związku z wojną. Dzięki Polsce na granicy powstają terminale zbożowe, aby Ukraina mogła transportować zboże nie tylko drogą morską. Wszystko to świadczy o pragnieniu Polski, by pomóc Ukrainie wygrać wojnę i powstrzymać imperialne plany prezydenta Rosji Władimira Putina.

Nowy format inicjatywy Trójmorza

Polska i kraje bałtyckie, które są częścią Trójmorza, teraz, według nieoficjalnych źródeł, chcą widzieć w nim także Ukrainę. Przypomnijmy: Polska i wszystkie kraje bałtyckie zdecydowały się poprzeć zakaz wjazdu Rosjan nawet z otwartą wizą Schengen i ten mechanizm będzie działał od przyszłego tygodnia.

Niestety Polska ma też problemy wewnętrzne. Po pierwsze, jest to trudny sezon zimowy, do którego przygotowuje się cała Europa. Po drugie, po oświadczeniu domagającym się wypłaty przez Niemcy reparacji za straty w czasie II wojny światowej, Polska otrzymała niejednoznaczną ocenę: jedne kraje ją popierają, inne wręcz przeciwnie krytykują, że wszystko zostało opłacone wcześniej i teraz nie jest to główny problem.

Polska i Nowa Polityka Europy

Jarosław Kaczyński stwierdził w swoim oświadczeniu, że wcześniej Polska miała wybór między Rosją a Europą, a wybór był oczywisty. Według polityka UE prowadzi obecnie neoimperialną politykę – „wygrywa ten, kto jest silniejszy”. Ale trzeba to zmienić, m.in. po to, by wykorzystać wszystkie siły do szybkiego wyzwolenia przez Ukrainę jej terytoriów, a także wsparcia dla innych krajów.

Co ciekawe, od ponad sześciu miesięcy mówi się o potencjalnym unii Wielkiej Brytanii, Polski i Ukrainy, ale w tej unii nie ma Stanów Zjednoczonych, choć pod wieloma względami polska polityka zagraniczna była wymierzona także w ten kraj. Być może wynika to z lokalizacji spraw.

Kolejne wybory parlamentarne w Polsce odbędą się w przyszłym roku, więc ważną kwestią jest sprzeciw kraju wobec Niemiec i unijnych organów regulacyjnych. Nie ulega wątpliwości, że wybory wygra siła polityczna, która potrafi koordynować wysiłki w państwie i zwiększać wpływy Polski w UE bez osłabiania poparcia dla Ukrainy.

Autor: Diana Kamiński